piątek, 22 stycznia 2021

The Owl House - sezon I [SIS]

via 

Hej, hej! Jak widzicie nowy rok nie-recenzji zaczynamy recką serialu animowanego Disney'a, który swoją premierę miał jakoś w zeszłym roku (a przynajmniej pierwszy sezon się skończył w sierpniu), więc już troszeczkę czasu zdążyło minąć, ale to nic.

Słowo wstępne
Pamiętam jak widziałam gdzieś w necie plakat do tego serialu i od razu pomyślałam sobie, że na pewno będzie fajny i nie myliłam się, bo urzekł mnie już od pierwszego odcinka.


Fabuła
Luz jest nastolatką, która nie potrafi dostosować się do realiów życia, przez co mama wysyła ją na obóz mający pomóc jej odróżnić fikcję od świata realnego. Luz jednak przez przypadek trafia do równoległego wymiaru pełnego magii i postanawia zostać czarownicą.


Bohaterowie
Luz Noceda - Luz jest urocza. Kibicuję jej mocno od początku i z wielką przyjemnością obserwuję jej przygody. Cieszę się, że serial zwraca uwagę na konsekwencje jej czynów i że możemy obserwować jej postępy w nauce, a także jej dojrzewanie.
Edalyn Clawthorne - nie wiem, co Eda w sobie takiego ma, ale chyba nie da się jej nie lubić, nawet gdy średnio się sprawdza jako mentor, bo ma bardzo fajną osobowość i tę aurę tajemniczości, która świetnie się łączy z fabułą serialu.
King - być może jestem jedyną osobą o takiej opinii, ale King jest w gruncie rzeczy średnio przydatny i dla mnie jest bardziej stonowaną wersją Hooty'ego i nie do końca rozumiem jaką rolę miał pełnić w serialu, ale może w kolejnym sezonie się jeszcze rozkręci.
Amity Blight - jejku Amity jest cudowna. Może pierwsze wrażenie zrobiła bardzo negatywne, ale jest doskonałym przykładem, że jeśli ktoś chce, może się zmienić na lepsze. Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie będzie jej więcej nie tylko crushującej na Luz, ale także biorącej aktywny udział w wydarzeniach.
Gus - mam wrażenie, że spośród tych najważniejszych bohaterów, jemu zostało poświęcone najmniej uwagi i nie mieliśmy okazji poznać go tak dobrze jak innych bohaterów i liczę, iż w kolejnym sezonie to się zmieni, bo jego postać ma potencjał.
Willow - w przeciwieństwie do Gusa, Willow dostała w tym sezonie bardzo dużo uwagi i rany, ale z niej fajna postać. Jestem ciekawa jak potoczy się dalej jej wątek, bo myślę, że może pójść w kilku kierunkach i ciekawi mnie jaki wybiorą twórcy.
Lilith Clawthorne - nie chcę spoilerować, ale Lilith to zdecydowanie postać do której się ma mieszane odczucia i zgodziłabym się z generalnym postrzeganiem jej przez ludzi.
Hooty - nie wiem, co ludzie od niego chcą, moim zdaniem był w dziwny sposób intrygującą postacią i kiedy mieliśmy okazję przyjrzeć się mu bliżej, zawsze miał jakieś niezapomniane momenty albo cytaty. 


Zalety
Wygląd postaci! Ten kto je projektował zasługuje na podwyżkę, a ten kto wpadł na pomysł, by czarownice miały spiczaste elfickie uszy na podwójną premię, bo to był genialny zabieg. Nie tylko od razu pokazuje różnice między Luz a czarownicami, ale także ślicznie wygląda na ekranie. Ogólnie design postaci jest na niesamowicie wysokim poziomie w tym serialu i nawet część postaci epizodycznych jest mega rozpoznawalnych i ciekawych. Oprócz tego klimat serialu jest cudowny i wszystkie tajemnice są autentycznie intrygujące i bardzo miło próbowała mi się rozkminiać o co mogło chodzić, szczególnie jeśli chodzi o klątwę. Sam magiczny system również jest bardzo przemyślany i nie mogę się doczekać, żeby się w niego zagłębić jeszcze bardziej.

Wady
Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że czołówka jest meh, bo cała reszta jest super.

 via

Podsumowując
The Owl House miało genialny pierwszy sezon nie tylko dzięki fabule, ale także całej otoczce dodającej klimatyczności. Najmocniejszą stroną tego sezonu były interesujące postacie, które niezależnie od tego czy pełniły rolę postaci pozytywnych czy negatywnych były niezwykle przekonujące. Mam nadzieję, iż w kolejnym sezonie wyjaśni się parę rzeczy i że uda mu się utrzymać równie wysoki poziom.


Tak tylko na zakończenie wspomnę, że nie wiem jak czarownice mają wybrać coven, skoro wszystkie brzmią mega intrygująco i osobiście chyba nie mogłabym się zdecydować na jeden.
Ciao! ~ Lena

Dzisiejszym utworem posta jest... Fool Cavetown.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz