piątek, 27 grudnia 2019

Kraina Lodu 2 [FILMY]


Hej, hej! Jak pewnie zauważyliście w tym roku nie robiłam specjalnych postów z okazji świąt i dlatego pomyślałam sobie, że wstawienie posta związanego z zimą trochę zapełni tę lukę.

Słowo wstępne
Jakiś czas temu zaczęłam pracować nad postem na temat Krainy Lodu i dlaczego mnie nie zachwyciła, ale koniec końców nie opublikowałam go, bo nie byłam z niego tak do końca zadowolona. Dlatego byłam niezwykle ciekawa jak wypadnie sqeuel i zanim poszłam do kina zrobiłam sobie spoilery jak to ja, więc nie spodziewałam się zbyt wiele.


Fabuła
Od czasu wydarzeń z pierwszej części minęły 3 lata i Elsa zdaje się odnajdować w swojej roli jako władczynie Arendelle, Kristoff zamierza oświadczyć się Annie, a Olaf zaczyna mieć kryzys egzystencjalny. Jednak pewnej nocy na jaw wychodzi, iż Elsa słyszy dziwne wołanie, które wzywa ją do odkrycia tajemnicy magicznego lasu. Wspólnie bohaterowie udadzą się na przygodę, która pokaże im, że przeszłość jest inna niż im się wydawało.

Bohaterowie
Elsa - tak jak w przypadku pierwszej części miałam mieszane odczucia co do Elsy, tym razem zdecydowanie podoba mi się kierunek, w jaki twórcy poszli z tą postacią i odkrywaniem siebie.
Anna - spośród wszystkich postaci Anna zmieniła się najbardziej i widać, że bardzo dojrzała przez te 3 lata i stała się odpowiedzialna. Jednak wciąż jest porywcza i gotowa poświęcić się dla siostry, więc cieszę się, iż to się w niej nie zmieniło.
Kristoff - mam wrażenie, że ze wszystkich postaci, Kristoff zmienił się najmniej. Może dlatego, że nie pamiętam go zbyt dobrze z pierwszej części, ale wiąż podkłada głos za Svena i jest bardziej elementem komediowym.
Olaf - dekadentyzm Olafa był jednym z najlepszych elementów tego filmu. Jego przemyślenia o przemijaniu i dojrzewanie połączone z komediowymi wstawkami tworzyły cudowne połączenie.


Zalety
Soundtrack, soundtrack i jeszcze raz soundtrack. Nawet sobie nie zdajecie sprawy ją fazę na Into The Unknown przeszłam po obejrzeniu tego filmu. Moi sąsiedzi na pewno tylko czekali aż przestanę wyć, żeby mogli odpocząć od mojego fałszowania. Poza tym klimat w tej części jest pełen tajemniczości i jak oglądałam to byłam w 100% wkręcona w to, co działo się na ekranie. Ponadto grafika przeszła moje najśmielsze oczekiwania i była tak piękna, że aż brakuje mi słów by ją opisać. Te detale! Ta woda! Te efekty!

Wady
Muszę przyznać, że historia miała ogromny potencjał, jednak odnoszę wrażenie, że twórcy troszkę się pogubili i nie do końca wiedzieli, co zrobić z tak ambitnym pomysłem i jak go wykorzystać, żeby go nie zmarnować i skończyło się na tym, że przedstawili wszystko, ale po łebkach.


Podsumowując
Kraina Lodu 2 jest ciekawym sequelem, który porusza ważne zagadnienia związane z przeszłością i tym, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia i wszystko można przeinaczyć na swoją korzyść. Jest to film dojrzalszy od swojego poprzednika, który pozwala widzom lepiej zrozumieć świat ukazany w pierwszej części i rządzące nim prawa.



Myślę, że jest to całkiem prawdopodobne, że po nowym roku pojawi się porównanie obu części Krainy Lodu, ale najpierw muszę jeszcze raz obejrzeć pierwszą część XD

Ciao! ~ Lena

Dzisiejszym utworem posta jest... Into The Unknown Panic! at the Disco. Mega się cieszę, że w polskiej wersji również je wykorzystali, bo Brendon pasuje idealnie do tego utworu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz