piątek, 4 sierpnia 2017

Undertale - Czyżby najlepsza gra z jaką miałam styczność? [POZOSTAŁE]

via

hOI!!!!!!! Dobra, tego się po mnie nie spodziewaliście! Ja wiem, że mówiłam to samo przy recenzowaniu Death Note, ale tym razem serio. Nawet ja sama się nie spodziewałam, że kiedyś nadejdzie taki moment. Moment, w którym na moim blogu pojawi się recenzja gry.

Słowo wstępne
Obiecałam sobie, że będę się trzymać od Undertale na odległość. Byłam przekonana, że jeśli tylko zacznę w to grać, to nie będzie odwrotu. Wytrzymałam rok (?), jednak nie wyszło. Nigdy nie wychodzi. Dlaczego tak uparcie nie chciałam w to grać? FANDOM. Wiadomo, fandomy nie są idealne, jednak fandom Undertale należy do jednego z tych, których nie lubię. Z tego powodu postanowiłam, że nigdy nawet nie tknę kijem tej gry. Cóż, wyszło jak wyszło. Ale jestem z tego powodu zadowolona.

Fabuła
W grze wcielamy się w postać dziecka, które trafiło do świata potworów. Żeby wrócić do swojego świata musi ono odnaleźć wyjście. Możemy wybrać czy jesteśmy w stosunku do potworów przyjaźni, czy zabijamy je. Mamy możliwość dokonywania wyborów, które następnie wypłyną na wydarzenia lub dialogi postaci.

Bohaterowie
W Undertale pojawia się duże zróżnicowanie jeżeli chodzi i występujące postaci. Potwory cechują się tym, iż każde z nich posiada inną charakterystykę  i określone relacje z innymi bohaterami. Ostrzegam, że bardzo łatwo się do nich przywiązać i je polubić. Nic więcej nie mówię, przekonajcie się na własnej skórze!


Zalety
Nawet nie wiem od czego zacząć.  Po pierwsze bohaterowie są niesamowici. To jak zostali stworzeni, ich backstory, wspaniałość. Po drugie gracz ma bardzo bardzo duży wpływ na to, jak potoczy się akcja. Istnieje także kilka zakończeń. Po trzecie soundtrack. Uwielbiam go. Nie mam nawet słów, tak niezwykły jest. Po czwarte gra ta pokazuje bardzo dobitnie, że każdy z nas ma wybór i jesteśmy odpowiedzialni za decyzje, które podejmujemy. I oczywiście kwestia najważniejsza, czyli to, ile emocji jest w tej grze. Grałam w niejedną grę, ale żadna nie chwyciła mnie za serduszko tak jak ta.

Wady
Cóż, mam chyba tylko jedno zastrzeżenie. A mianowicie mimo wszystko brakuje mi tego, że mechanika tego świata i jego historia nie zostały do końca przedstawione. Moim zdaniem można było je zdecydowanie bardziej rozwinąć.


Podsumowując
Undertale to gra wyjątkowa pod każdym względem. Łączy w sobie akcję i ciekawą historię. Bohaterowie cechują się oryginalnością i bardzo łatwo można się do nich przywiązać. Jeśli już mowa o przywiązywaniu się, to gra ta na pewno sprawi, iż nie jedna osoba uroni łezkę. Undertale pełne jest emocji i to jest cudowne.



Widzicie, po raz kolejny udowadniam, że nigdy nie można mówić nigdy. I myślę, że z dzisiejszej nie-recenzji można wyciągnąć jeszcze inne wnioski. Nie oceniaj po fandomie? Warto próbować nowe rzeczy? Czy może oba? Albo i coś zupełnie innego? Pozostawione pytania wypełniają Was determinacją.

Ciao! ~ Lena

Dzisiejszym utworem posta jest... Undertale, czyli motyw przewodni gry.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz