piątek, 13 marca 2020

Itzy "It'z Different", "It'z Icy", "It'z Me" [MUZYKA]


Hej, hej! Jako, że jutro czeka Was specjalny post z okazji moich urodzinek, zastanawiałam się, co mogłabym przygotować na dzisiaj i po dość długich rozważaniach doszłam do wniosku, że chyba nic się nie stanie jak po raz kolejny napiszę o muzyce, bo wiem, że ostatnimi czasy większość postów jest związana z muzyką, ale po pierwsze autentycznie nie mam co oglądać, po drugie muzyki słucham cały czas, więc recenzje albumów przychodzą mi naturalnie i po trzecie mój blog, więc mogę robić co chcę XD Dlatego dzisiaj przygotowałam recenzję dyskografii mojej ulubionej koreańskiej grupy obok Red Velvet, to jest Itzy.

Itzy miały debiut w lutym zeszłego roku i o fakcie, że debiutują dowiedziałam się ze 2 dni wcześniej i rany nawet nie spodziewałam się, iż tak bardzo przypadną mi do gustu. Zespół składa się z 5 dziewczyn: Yeji, Ryujin, Lii, Chaeryeong i Yuny i został tworzony przez JYP Entertainment. Moim zdaniem ich muzyka stylem przypomina Chari XCX, ale myślę, że inne osoby mogą mieć zupełnie inne zdanie co do ich brzmienia. I jeszcze chcę dodać, że Itzy to jedna z najlepszych nazw ever.

It'z Different
Want It?

달라달라 Dalla Dalla był najlepszym debiutem jaki widziałam. Po pierwsze za każdym razem jak słyszę dźwięk otwierającej się windy myślę o Itzy. Po drugie słuchałam tej piosenki dziesiątki razy i wciąż ją uwielbiam. Odkąd ją usłyszałam po raz pierwszy, od razu wiedziałam, iż zostanę fanką Itzy, bo dokładnie tego mi brakowało w kpopie i dziewczęta wypełniły tę niszę doskonale. Moim zdaniem była to piosenka roku i kropka. Want It? ma w sobie coś buntowniczego, co z jednej strony jest zawarte w każdej piosence Itzy, ale tutaj gitary w tle jeszcze dodają im poweru. Kawałek od początku do końca idealny i w duecie z poprzednią piosenką rzuciły się na mnie i co poradzić, nie miałam innego wyboru, tylko się wkręcić.

It'z Icy
Cherry

Icy ma taki chwytliwy początek, że nie zdajecie sobie nawet sprawy, ile razy obudziłam się rano z tą piosenką w głowie i absolutnie nie narzekam z tego powodu, bo zawsze poprawia mi humor i motywuje mnie do działania. Comeback tak mocny, że prawdę mówiąc nie spodziewałam się czegoś aż tak niesamowitego. Jasne, wiedziałam, że będzie spoko, ale żeby aż tak?! Jezu, słowa nie potrafią opisać moich emocji związanych z Itzy. Cherry to kawałek z którym prawdopodobnie miałabym problem, gdyby śpiewał go ktoś inny niż Itzy, bo to generalnie nie do końca mój styl, ale dziewczęta rozniosły ten utwór i muszę przyznać, że taka stylistyka całkiem mi do nich pasuje. It'z Summer początkowo wzbudziło u mnie mieszane uczucia, ale sporo osób ma tę przypadłość z Itzy, że musi posłuchać danej piosenki parę razy, żeby zaskoczyło to coś i ja akurat tak miałam z tym utworem. Teraz po czasie definitywnie cieszę się, że przekonałam się do tej piosenki, bo ma interesujące brzmienie i jako kawałek na lato sprawdza się doskonale. Co prawda, gdy przesłuchałam ten single album po raz pierwszy nie do końca podobał mi się fakt, że znalazły się na nim tylko 3 nowe piosenki (bo liczyłam na mini-album z co najmniej pięcioma), ale zdaję sobie sprawę, że dziewczęta są młode i to był lepszy wybór, żeby ich przesadnie nie przeciążać.


It'z Me
That's a No No

Wannabe ma cudowne intro i troszkę ubolewam, że jest takie ostre przejście między nim a właściwą piosenką, bo można było zrobić to delikatniej i bardziej stylowo. Nie zmienia to faktu, iż QUEENS SNAPPED i ta piosenka to cudeńko. Rap Ryujin i Chaeryeong i solowy rap Ryujin to hit. Co prawda, żeby docenić tę piosenkę musiałam przesłuchać ją 2 razy, ale teraz nie mogę przestać jej słuchać i jak na razie jest to najlepszy comeback w tym roku. Ting Ting Ting początkowo mnie zaskoczyło tym, że Oliver Heldes nie ma tekstu, bo nie wiedziałam kim on jest, ale teraz kiedy wie, że jest producentem wszystko stało się jasne i myślę, że moja przyjaciółka podsumowała ten kawałek idealnie mówiąc, że jak go słyszy, to czuje się jakby była królową szkoły. That's a No No bardziej jak That's a YES YES. A tak na poważnie bardzo mi się podoba ta nazwa, ponieważ ma w sobie coś zadziornego, a zadziorność jest jedną z cech rozpoznawczych piosenek Itzy i bardzo mi się to podoba, bo jest to też jedna z moich cech. To co teraz powiem może się odnosić praktycznie do każdej piosenki Itzy, ale nadawałaby się doskonale do jakiegoś soundtracku. Nobody Like You od czasu trailera zapowiadało się niesamowicie i ta gitara w tle brzmi świetnie. Podoba mi się, że jest nieco spokojniejszą piosenką w porównaniu do poprzedniczek, ale wciąż ma cudowną atmosferę. Jest w niej coś znajomego, jednak nie potrafię określić co, ale być może kojarzy mi się z Red Velvet z jakiegoś powodu (bo te zespoły ogólnie łączą pewne cechy) albo z Charli XCX, bo od początku ich kariery mówię, że stylem przypominają mi jej muzykę i że to jest najlepsze co mogło się przytrafić kpopowi i czekam na collab między tą dwójką. 

Nobody Like You

You Make Me powinno zostać przemianowane na Speechless, ponieważ ten moment, gdy śpiewają: You make me you make me you make me... speechless jest takim zwrotem akcji a jednocześnie to tak bardzo pasuje, że po chwili przerwy jest to speechless, bo można to zinterpretować tak, że próbowały znaleźć słowo, ale nie mogły i może za bardzo to interpretuję, ale według mnie to po prostu brzmi idealnie. I Don't Wanna Dance nawiązuje do Icy! Ale pierwszym na co zwróciłam uwagę był refren i mam wrażenie, że jest bardzo niejednoznaczny, aczkolwiek nie zapoznałam się jeszcze z tekstem (bo mi się nie chce XD), więc mogę się mylić w tej kwestii. W każdym razie podoba mi się stylistyka tego utworu i że jest bardzo żywy i znajduje się na przedostatniej pozycji. W 24HRSpodoba mi się połączenie przedrefrenu z refrenem bo to taki przeskok między stylami i doceniam takie eksperymentowanie ze smakiem. I tym tytułem chciały chyba nawiązać do tego jak długo dziennie słucham ich albumu, bo OMG jest ZAJEBISTY.


Tak jak wspomniałam na początku, dzisiejszy post to poniekąd dodatek do jutrzejszego urodzinowego speciala, więc niech mi nikt nie narzeka, że za dużo piszę o muzyce, bo jutro będzie o czymś innym XD

Ciao! ~ Lena

Dzisiejszym utworem posta jest... You Make Me.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz