poniedziałek, 5 listopada 2018

Monsta X - Take.1 Are you there? [MUZYKA]

 via

Hej, hej! Jak widzicie dzisiaj po raz pierwszy na blogu pojawia się recenzja kpopu i myślę, że będę to robić częściej, bo lubię kpopy i no. Na początek słowo wstępu: jestem nowa w kpopach i dopiero się w to wszystko zagłębiam, więc bardzo możliwe, że będę robić jakieś błędy itp. :)

Monsta X (stylizowane na MONSTA X, co w sumie lepiej wygląda) to południowokoreański zespół, w którego skład jego skład wchodzą: Shownu, Wonho, Minhyuk, Hyungwon, Jooheon, Kihyun i I.M, co Wam pewnie nic nie mówi, ale cóż. 



Intro: Are you there? rozpoczyna tę płytę i w sumie trochę ubolewam, że to nie jest cała piosenka, tylko samo intro, bo ma duży potencjał. Underwater jest jednym z moich ulubionych kawałków z tego albumu, bo podoba mi się w niej wszystko, zwrotki, refren, początek i melodia. Shoot Out to również jeden z moich ulubionych aktualnie. Agresywny, ale jednocześnie melodyjny. Refren od razu wpadł mi w ucho. I swoją drogę już tyle razy oglądałam mv, że szok (też obejrzyjcie, bo jest suuuuper). W Heart Attack najbardziej podoba mi się początek i ta melodia, która przypomina mi, kiedy uderzę miotłą w poręcz od schodów (wiem, ciekawe skojarzenie). 널하다 (I Do Love U) z czymś mi się kojarzy, jednak nie mogę wykombinować z czym. Ale podoba mi się, bo jest takie spokojne i przyjemnie mi się do tego robi lekcje. 어디서 뭐해 (Mohae) przypomina mi poprzednią piosenkę, chociaż w moim odczucie jest odrobinę fajniejsza, bo jednak bardziej skupiona na rytmie i wokal jest nieco mocniejszy. W Oh My! nie do końca podoba mi się początek, ale kiedy się rozkręci, to już jest bardzo dobrze. Chociaż i tak najfajniejszy jest refren. Myself ma bardzo przyjemną gitarę w tle. Również przedrefren i refren brzmią świetnie. Be My Side jest w złym miejscu, bo ta piosenka powinna kończyć cały album, a nie być przedostatnia. Spotlight (korean version) zamyka ten album i jak już stwierdziłam przed chwilą, powinno być zamienione miejscami z Be My Side.


Take.1 Are you there? bardzo mi się podobo i naprawdę przyjemnie się go słucha, jednak część z tych piosenek jest mało charakterystyczna. Wiecie, fajny refren, fajna melodia, ale nie zapamiętam. Moim zdaniem Monsta X jest najsilniejsze w mocnych piosenkach typu Shoot Out. Co nie znaczy, że w innych jest słabe, bo absolutnie nie. Tym co wyróżnia Monsta X spośród innych zespołów są rapy, które lubię. Jak wiecie ja jestem typem osoby, która za rapsami nie przepada i dotychczas tylko w Twenty One Pilots mi się podobały. Jednak w przypadku Monsta nie tylko lubię rapsy, co wręcz trochę na nie czekam i tak samo było w przypadku tego albumu. Nie pisałam o tym wcześniej, bo musiałabym o tym wspomnieć w przypadku każdej z piosenek, bo są tak dobre.


Jak widzicie trochę mi zajęło napisanie tego posta, bo album wyszedł 22 października, ale dopiero teraz miałam czas, by się nim zająć.

Ciao! ~ Lena

Dzisiejszym utworem posta jest... Heart Attack.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz