piątek, 13 kwietnia 2018

Violet Evergarden - Bardzo słodko-gorzkie [SIS]


Hej, hej! Dawno nie pisałam o anime, ale prawda jest taka, że przez ostatnie kilka miesięcy nie znalazłam czegoś na tyle zachęcającego, żeby usiąść i obejrzeć te kilka/naście odcinków. Aż do premiery Violetki na Netflixie.

Słowo wstępne
Na to anime trafiłam przypadkiem podczas nocnego oglądania filmików na YT. Zobaczyłam trailer i już wiedziałam, że muszę to obejrzeć. Przez kolejne kilka tygodni monitorowałam sytuację i czekałam na premierę z polskimi napisami. A gdy się dowiedziałam, że już jest na Netflixie, to od razu się wzięłam za oglądanie.


Fabuła
Anime to składa się z 13 odcinków o różnych rodzajach miłości, które są ze sobą luźno powiązane postaciami. Główną bohaterką jest tytułowa Violet Evergarden, która po zakończeniu wojny musi odnaleźć dla siebie nowy sposób na życie. Zostaje Samozapamiętującą Lalką i pragnie dowiedzieć się, co to znaczy "kocham cię".

Bohaterowie
Violet Evergarden - dziewczynka bez emocji, która po wojnie nie ma co ze sobą zrobić. Zostaje zatrudniona przez Caludio Hodginsa i próbuje uporządkować swoje życie, przy okazji ucząc się o ludzkich emocjach.
Claudia Hodgins - pracodawca Violet, która stara się jej pomóc. Zarządza pocztą i próbuje się odnaleźć w świecie po wojnie. Ukrywa przed dziewczynką informację o zaginięciu majora, który był jej bliski.
Cattleya Baudelaire - jedna z lalek, która specjalizuje się w pisaniu listów miłosnych. Flirtuje z Claudia, jednak nie wpływa to na jej pracę. Jest zawsze miła i towarzyska.
Benedict Blue - uparty listonosz, który nie boi się mówić tego co myśli. Często jego słowa odbierane są jako wredne. Prowadzi otwarty spór z Cattleyą. Jest flirciarzem, jednak potrafi odpowiedzialnie wykonywać zadania.
Erica Brown - lalka, która ma dość krótki staż. Jest bardzo podatna na opinie innych osób i nie lubi być w centrum uwagi. Zazwyczaj nie mówi wiele, jednak ma dużą determinację.
Iris Cannary - aspiruje na bycie najlepszą lalką w Leiden. Nie lubi popełniać błędów. Ukrywa swoje uczucia i kłamie na własny temat. Mimo tego jest miła i przyjacielska w stosunku do swoich koleżanek.


Zalety
Podoba mi się, że każdy odcinek opowiada inną historię, choć łączą się ze sobą. Podejście do tematu uczuć również jest bardzo dobre i zróżnicowane. Cieszę się, że nie skupiono się tylko na miłości romantycznej, ale także na innych jej rodzajach. I wygląda po prostu prześlicznie.

Wady
Liczyłam, że będzie trochę więcej akcji, bo w odcinki są zdecydowanie bardzie skupione na emocjach i dialogach, więc czasami się nudziłam. Same opowieści nie do końca mnie porwały, bo jako osoba niewrażliwa nie byłam w stanie wczuć się w sytuację bohaterów i często ich zachowanie wydawało mi się bezsensowne.


Podsumowując
Violet Evergarden to średnie anime. Nie wypadło jakoś źle, ale także nie porwało. Doceniam przedstawienie różnych rodzajów miłości, jednak to wszystko było takie bez wyrazu i jakiejś większej głębi. Warto wspomnieć, że wygląda prześlicznie, bo nie mogłam oczu oderwać.



Wałkowanie tematu miłości w praktycznie każdym odcinku robiło się z czasem po prostu nudne, ale historie niektórych bohaterów były fajne.

Ciao! ~ Lena

Dzisiejszym utworem posta jest... What is Love Haddaway.

2 komentarze:

  1. Zapraszam serdecznie do siebie:

    www.kuroshitsujizbior.blogspot.com

    Anime się skończyło, a nowy rozdział mango nieprędko? Czujesz niedosyt? Jeśli tak, ten blog jest dla ciebie! Znajdziesz na nim zbiór opowiadań, od romansu poprzez erotykę aż po historyczne i kryminały najwyższej klasy. Daj się wciągnąć w świat XIX wiecznej Anglii razem z Mrocznym Kamerdynerem i Psem Królowej! Spróbuj, a nie pożałujesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okej, dziękuję za polecenie bloga (nawet zajrzałam XD) aczkolwiek nie oglądałam "Koroshitsuji" i nie planuję w najbliższym czasie. Doceniam że przynajmniej zrobiłaś reklamę pod postem o anime a nie o czymś innym i że nie zrobiłaś mi spamu XD

      Usuń