wtorek, 3 października 2017

Czarne Lustro - sezon I [SIS]

 
Hej, hej! Dzisiaj o serialu, który bardzo lubię, choć rzadko o nim wspominam. Jest on na Netflixie i tam też go oglądałam. Ostrzegam, już od pierwszego odcinka jest ostro, a osobom poniżej 16 roku życia polecam inne seriale.

Słowo wstępne
Zanim obejrzałam pierwszy odcinek, słyszałam bardzo dużo o Czarnym Lustrze. Za pierwszym razem oglądałam go z rodzicami. Cóż, dobry pomysł, to to nie był. Mama stwierdziła, że nie wolno mi go oglądać. Jednak mam 16 lat, więc i tak go oglądam (o czym mama wie XD).


Fabuła
Hymn Narodowy: Księżniczka zostaje uprowadzona. Żeby ją uratować premier Wielkiej Brytanii musi zrobić coś, czego nikt się nie spodziewał. W czasie, gdy świat żyje tą informacją, premier stara się podjąć decyzję.
15 milionów: Bing ciężko pracuje biegając na bieżni, aby świat mógł oglądać program, gdzie ze zwykłych ludzi robi się gwiazdy. Nie on jeden zresztą. Poznaje tam Abi, która chce stać się jedną z tych właśnie gwiazd. Jednak jest pewien problem, żeby ogóle dostać się na przesłuchania, trzeba zapłacić 15 milionów.
Cała historia ciebie: Świat ogarnęły czipy pozwalające odtwarzać wspomnienia. Liam jest prawnikiem. Prosto z rozmowy dotyczącej jego pracę udaje się na imprezę z żoną i znajomymi. Jednak czyżby Fi, jego żona, nie była z nim do końca szczera?

Bohaterowie
Myślę, że jest to jeden z tych seriali, gdzie lepiej nic nie wiedzieć. Żadnych informacji. Dlatego powiem o bohaterach tylko troszkę.
Premier - ciężko mi się wypowiedzieć na jego temat, bo po tym co się wydarzyło, jego zachowanie absolutnie mnie nie dziwi. Nie, nie powiem Wam co się stało, to ma być niespodzianka.
Bing -  już na samym początku Bing jest postacią, którą się lubi. W całym szaleństwie zachowuje rozsądek.
Abi - jak to nowa, ma mnóstwo energii i chce zmienić świat. Potrafi śpiewać i chce być sławna.
Liam - młody prawnik. Jest bardzo podejrzliwy i nieufny. Charakteryzuje się także upartością.
Ffion - żona Liama. Sprawia wrażenie radosnej i miłej. Ma pozytywne nastawienie do życia.
Jonas - dawny znajomy Ffion. Ma swojej kontrowersyjne poglądy, których się sztywno trzyma. Jest "luzakiem".


Zalety
Spośród wielu seriali, jakie oglądałam, Czarne Lustro to prawdopodobnie najpoważniejszy. Twórcy nie boją się żadnych tematów. Odcinki są ciekawe i naprawdę trzeba je oglądać, aby się nie pogubić. Nie są też powiązane ze sobą, więc nie trzeba trzymać się jakiejkolwiek kolejności.

Wady
Bywa, że akcja dość wolno się rozwija i robi się nudnawo. Ale to może być moja wina, bo w końcu mam dopiero 16 lat! 

  
Podsumowując
Czarne Lustro to poważny serial sci-fi o tym jaka może być nasza przyszłość. Porusza problemy, które są aktualne (nawet jeśli robi to w sposób niejednoznaczny) i myślę, że wiele osób je dostrzega. Każdy odcinek opowiada o czymś innym. Uważam, że każdy (powyżej szesnastki, okay?) powinien go obejrzeć.



O tak, od jakiegoś czasu przymierzałam się do tej nie-recenzji, ale miałam jeden zasadniczy problem. Oglądałam odcinki na wyrywki. Totalnie przypadkowo. Ale teraz już jest okay, ogarniam bałagan.

Ciao! ~ Lena 

Dzisiejszym utworem posta jest... We Got The Power Gorillaz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz